Wstęp.
Przedawnienie roszczeń stanowi jeden z przypadku tzw. dawności, czyli instytucji wiążącej skutki prawne z upływem czasu (M. Sekuła – Leleno, Podniesienie zarzutu przedawnienia a nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 K.C. na tle orzecznictwa Sądu Najwyższego, str. 103, artykuł dostępny: https://iusnovum.lazarski.pl/fileadmin/user_upload/dokumenty/czasopisma/ius-novum/2011/Ius_Novum_1_6_2011_Leleno.pdf). Wskazuje się, że jest to termin, który „ogranicza pod względem czasowym dochodzenie roszczenia majątkowego, a skutkiem jego upływu nie jest wygaśnięcie roszczenia, lecz niemożność jego dochodzenia” (op. cit., str. 103).
Zagadnienie zarzutu przedawnienia w kontekście instytucji nadużycia prawa podmiotowego jest niezwykle doniosłe praktycznie jak również interesujące teoretycznie. Istota problemu sprowadza się do rozważenia i przesądzenia możliwości zastosowania instytucji nadużycia prawa podmiotowego wyrażonej w przepisie art. 5 Kodeksu cywilnego i tym samym nieuwzględnienia przez sąd tego zarzutu. Kwestia ta pomimo, że rozważana w doktrynie i judykaturze od dawna, nadal pozostaje aktualna. Co więcej, ma ona niezwykle ważne przełożenie na praktykę stosowania prawa. Udzielenie bowiem odpowiedzi na powyższe pytanie jest równoznaczne z przyjęciem skutecznej możności dochodzenia przedawnionego roszczenia bądź też niemożności jego skutecznego dochodzenia. Autorka niniejszego artykułu wyraźnie opowiada się za dominującym poglądem, zgodnie z którym, możliwe jest podniesienie zarzutu nadużycia prawa podmiotowego wobec podniesienia zarzutu przedawnienia roszczenia, przy uwzględnieniu okoliczności omówionych w dalszej części tego opracowania.
Przedawnienie. Zarys problematyki.
Jak zostało wyżej wskazane przedawnienie stanowi jeden z przypadku tzw. dawności, czyli instytucji wiążącej skutki prawne z upływem czasu. Zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie wskazuje się na różne cele oraz funkcje jakie ma pełnić instytucja przedawnienia w polskim porządku prawnym (zob. A. Szpunar, Nadużycie prawa w dziedzinie przedawnienia, publikacja dostępna: https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/18902/1/004%20ADAM%20SZPUNAR.pdf).
Należy pamiętać, iż podniesienie przez dłużnika zarzutu przedawnienia powoduje doniosłe konsekwencje w sferze bytu przedawnionego roszczenia, gdyż umożliwia dłużnikowi uchylenie się od jego zaspokojenia. Dług nadal istnieje jednakże staje się zobowiązaniem naturalnym. Zgodnie z przepisem art. 117 § 2 Kodeksu cywilnego po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Podkreślić przy tym należy, iż upływ terminu przedawnienia nie powoduje, że roszczenie przestaje być zaskarżalne czy też nie powoduje jego wygaśnięcia. Roszczenie takie nadal może być dochodzone w postępowaniu cywilnym. Dopiero skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia w postępowaniu sądowym powoduje pozbawienie roszczenia przymiotu zaskarżalności. Uwzględnienie przez sąd zarzutu przedawnienia powoduje oddalenie powództwa.
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 1 września 2006 r. uznał, iż instrument prawny w postaci zarzutu przedawnienia powinien zawsze równoważyć różne, zazwyczaj sprzeczne interesy uczestników obrotu cywilnoprawnego (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 1 września 2006 r., sygn. akt: 14/05, OTK-A 2006, nr 8, poz. 97). Podnosi się bowiem, że instytucja przedawnienia stanowi wynik godzenia sprzecznych interesów, tj. z jednej strony interesu dłużnika oraz interesu publicznego a drugiej interesu wierzyciela.
Akcentuje się również, że uzasadnieniem prawnym przedawnienia jest także bezpieczeństwo prawne dłużnika, przy czym jest ono rozumiane jako pewność co do własnej sytuacji prawnej (P. Zakrzewski, Komentarz do art. 117 Kodeksu cywilnego w: M. Fras, M. Habas (red.) Kodeks cywilny. Tom I. Część ogólna (art. 1-125). Przepisy prawne regulujące przedawnienie należą do szczególnej kategorii norm prawnych, określanych w doktrynie jako porządkujące. W ostatnim czasie wyraźnie podkreśla się, że normy te powinny nie tylko pełnić funkcję porządkującą ale również funkcję wychowawczą, poprzez oddziaływanie na osoby uprawnione, aby terminowo dochodziły swoich roszczeń (zob. A. Szpunar, Nadużycie prawa w dziedzinie przedawnienia, publikacja dostępna: https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/18902/1/004%20ADAM%20SZPUNAR.pdf).
Długość terminów przedawnienia uregulowana jest przepisami bezwzględnie obowiązującymi. Powyższe oznacza, iż nie jest możliwe uregulowanie w czynności prawnej momentu od którego należy liczyć bieg terminu przedawnienia. Możliwe jest jedynie określenie momentu od którego strony uznają roszczenia za wymagalne, co bezpośrednio wpływa na datę w której roszczenia ulegną przedawnieniu.
Podniesienie zarzutu przedawnienia w postępowaniu sądowym. Nadużycie prawa podmiotowego.
Podniesienie zarzutu przedawnienia w postępowaniu sądowym stanowi wykonanie uprawnienia dłużnika i podlega ono ogólnym zasadom wykonywania prawa podmiotowego określonym w przepisie art. 5 Kodeksu cywilnego (P. Zakrzewski, Komentarz do art. 117 Kodeksu cywilnego w: M. Fras, M. Habas (red.) Kodeks cywilny. Tom I. Część ogólna (art. 1-125).
Powyższe oznacza, że w przypadku gdy dłużnik skorzysta z przysługującego mu uprawnienia, zaś jego zachowanie będzie ocenione jako sprzeczne z regułami moralnymi, to działanie nie będzie korzystało z ochrony i nie zostanie uznane za wykonywanie prawa. W orzecznictwie ugruntowało się bowiem stanowisko zgodnie z którym sąd powinien odmówić ochrony dłużnikowi, który powołując się na przedawnienie, czyni w ten sposób ze swego prawa użytek sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.
Co do zasady, podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi wykonywanie prawa podmiotowego o którym mowa w art. 117 § 2 Kodeksu cywilnego, jednakże skorzystanie z tego zarzutu może w konkretnej sprawie zostać uznane za nadużycie prawa podmiotowego jako pozostające w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.
Sąd Najwyższy wskazał, iż oceniając zgodność zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego należy wziąć pod uwagę: charakter dochodzonego roszczenia, przyczynę opóźnienia oraz czy opóźnienie z wniesieniem powództwa nie było nadmierne (wyrok SN z 12.12.2007 r., V CSK 334/07, Legalis; wyrok SN 2.4.2003 r., I CKN 204/01, Legalis; por. wyrok SA w Krakowie z 3.3.2011 r., II AKa 19/11, Prok. i Pr. 2011, Nr 11, poz. 46; por. wyrok SA w Krakowie z 8.4.2016 r., I ACa 1831/15, Legalis). Ponadto, za uznaniem podniesienia zarzutu przedawnienia za nadużycie prawa podmiotowego powinno również przemawiać zachowanie zobowiązanego w postaci wywoływania u uprawnionego przekonania o dobrowolnym zadośćuczynieniu roszczenia (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z 25.11.2010 r., III CSK 16/10, Legalis).
Zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie dominuje pogląd zgodnie z którym, sąd z urzędu uwzględnia na podstawie zebranego materiału dowodowego wystąpienie stanu faktycznego, którym jest nadużycie prawa podmiotowego przez dłużnika. W świetle powyższego, wierzyciel nie musi podnosić wobec dłużnika zarzutu procesowego o nadużyciu prawa podmiotowego, bowiem o tym czy faktycznie miało ono miejsce, rozstrzyga sąd. Należy mieć jednak na uwadze, iż w jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy wskazał na odmienne stanowisko, zgodnie z którym strona powinna podnieść zarzut nadużycia prawa podmiotowego i wykazać swoje twierdzenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2003 r., sygn. akt: I CK 222/02, Lex nr 151610; zob. także wyrok SA w Krakowie z 29 marca 2000 r., sygn. akt II Aka 9/00, KZS 2000/4, poz. 48; postanowienie SA w Krakowie z 29 czerwca 2000 r., sygn. II AKo 47/00, KZS 2000/708, poz. 52).
Podsumowanie.
W świetle powyższego stwierdzić należy, iż upływ terminu przedawnienia roszczenia nie powoduje automatycznie, iż roszczenie staje się roszczeniem naturalnym, czyli niezaskarżalnym. Co więcej, dopiero podniesienie zarzutu przedawnienia w trakcie postępowania sądowego powoduje, iż dłużnik może uchylić się od zaspokojenia roszczenia. Instytucja nadużycia prawa podmiotowego ma na celu zapobiec sytuacji w której zastosowanie przepisów o przedawnieniu doprowadzi do orzeczenia sprzecznego z celami zakreślonymi przez ustawodawcę. W ocenie Autorki niniejszego artykułu, bezsporne jest, iż sąd powinien w każdej sprawie badać czy podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi wykonanie prawa podmiotowego i powinno korzystać z ochrony. Takie stanowisko ma doniosłe znaczenie w praktyce stosowania prawa, bowiem umożliwia albo uniemożliwia obronę słusznych interesów stron postępowania. Warto przy tym mieć na uwadze rolę wierzyciela, który powinien aktywnie uczestniczyć w postępowaniu i wykazywać wszystkie okoliczności przemawiające na rzecz nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia podniesionego przez dłużnika, o ile nieuwzględnienie zarzutu jest zasadne.
Autor: Dr Paulina Smulska, Adwokat
Grupa Chałas i Wspólnicy - Law | Tax & Finance | Accounting
Grupa Chałas i Wspólnicy - Law | Tax & Finance | Accounting